Bezpośrednio po Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, w piątek 5 czerwca, prawie pięćdziesięciu osobowa grupa wiernych parafii Chrystusa Dobrego Pasterza, wsparta sąsiadami zza miedzy, wyruszyła na autokarową pielgrzymkę szlakiem podlaskim. Celem głównym była siedziba królowania Pani Podlasia. Tam przed wizerunkiem Matki Bożej Kodeńskiej, w towarzystwie innych pielgrzymek z ziemi podlaskiej, przede wszystkim grup dzieci pierwszo - komunijnych, odprawiliśmy mszę, ogarniając modlitewną pamięcią zmarłego księdza biskupa Tadeusza Zawistowskiego, naszą parafię i rodziny pątników, prosząc o potrzebne łaski. Potem mogliśmy wysłuchać przepięknych, burzliwych i pełnych zawirowań historii tego miejsca, związanych z obrazem i powstawaniem świątyń. Chwilą odpoczynku było podziwianie urokliwych plenerów nadbużańskich i pięknie zagospodarowanych ogrodów uprawianych przez Ojców Oblatów. Kto miał ochotę i pragnienie, mógł zakosztować miejscowych wiktuałów, certyfikowanych delikatesów i zakonnych ziół oraz przypraw.

Stamtąd pojechaliśmy do Kostomłotów, by podziwiać piękną cerkiew neo - unicką z obrządkiem bizantyjsko – słowiańskim. Położona zaledwie 15 km od Brześcia parafia, licząca sobie obecnie, nieco ponad sto osób, zachwyca swym sakralnym urokiem, przebogatą i pełna perturbacji historią oraz wspaniałym wnętrzem świątyni. Jej patron św. Nikita, jako rzymski legionista – męczennik, w obrazie z 1631 r., czuwa nad mieszkańcami i przybywającymi pielgrzymami z przeróżnych zakątków Polski, wypraszając błogosławieństwo i potrzebne łaski. Miejsce to, w otoczeniu wielu innych świętych wschodu, męczenników Podlasia i w wizerunku św. Jana Pawła II, daje niesamowite przeżycie duchowe i estetyczny zachwyt nad pięknem tej cerkiewki.

Ostatnim celem podróży była Święta Grabarka, miejsce kultu i szczególnego wyznawania wiary przez naszych braci prawosławnych. Tak jak dla nas Częstochowa, tak dla nich ta góra staje się wyjatkowy miejscem uwielbienia Maryi w ikonie Iwierskiej napisanej na Świętej Górze Atos i podarowanej w jubileusz 2000 – lecia chrześcijaństwa. Okazją do naszej łączności z wyznawcami prawosławia było odprawiane nabożeństwo, na które na chwilę zatrzymaliśmy się. Potem mogliśmy podziwiać ogromne ilości krzyży umocowanych wokół cerkwi, gdzie niektórzy odnaleźli i swoje krzyże łacińskie umieszczone tam podczas wcześniejszych wizyt na Grabarce.

Upamiętnienie tych miejsc i nas samych we wspólnych i indywidualnych fotkach, zakupione souveniry, woda ze źródełek oraz przede wszystkim modlitwa dały ogrom duchowych, uczuciowych i emocjonalnych przeżyć, pokazując w jak różny sposób człowiek może uwielbić Boga i doświadczyć Jego piękna i dobroci. Pełni radości i wdzięczności wracaliśmy pod wieczór do naszych domów.

                            ks. Jan