Czytaj więcej w kategorii Oświata

Brak innych aktualności o tej samej kategorii.
-A +A
06.06.2017
Uczniowie z "Czwórki" na wycieczce w Mościskach

1 czerwca w Międzynarodowy Dzień Dziecka, uczniowie klasy drugiej  z ostrowskiej ,,Czwórki” wraz z nauczycielkami Anną Grabowską i Marią Kowalską wyjechali na wycieczkę do Mościsk koło Trojanowa. Celem podróży był Park Edukacji i Rozrywki, w którym uczniowie mogli się bawić, ale też uczyć. Na Farmie Iluzji można było dostrzec wiele niesamowitych budowli, gigantyczne zabawki oraz miejsca pełne magii. Najwięcej wrażeń wywołał Labirynt Luster i Tunel Zapomnienia, jednak wiele emocji wzbudził u uczniów Zakręcony Domek. Ciekawym przeżyciem było wejście do Pokoju Amesa oraz do Latającej Chaty Tajemnic. Na Farmie dzieci mogły obcować z iluzyjnymi eksponatami typu: magiczny domek, lewitujący kran z którego woda płynie ,,do góry” chociaż  nigdzie nie jest podłączony. Dodatkowo można było do woli bawić się na  placu linowym, drewnianym placu zabaw, pojechać kolejką torową na Dziki Zachód. Na trampolinie wykazywały się wprost niespożytą energią. Obejrzały "Meble Olbrzyma" w skali 4:1. W "Latającej Chacie" mogły przekonać się, co się dzieje, gdy podłoga jest pod kątem, a ściany mają prostą tapetę. Miały okazję  puścić piłeczki, które turlały się "odwrotnie" do prawa grawitacji. W "Muzeum Iluzji" dzieci mogły bliżej poznawać zjawisko złudzenia optycznego na przykładzie krzywych zwierciadeł oraz różnego rodzaju hologramów. W "Tunelu Zapomnienia" odważni mogli spróbować przejść po ciemku wśród wirujących świateł - prawdziwa sztuka, aby nie stracić równowagi. Wśród eksponatów do aktywnej zabawy dzieci próbowały także zmierzyć się z powietrznymi strumieniami i umieścić na nich piłeczki oraz dać położyć swoją głowę na patelni.  Bawiły się w poszukiwaczy przygód w Wiklinowym Labiryncie - były pełne energii i bez trudu przebiegły labirynt. Odwiedziły mini-zoo, gdzie podziwiały różne króliczki i kucyka Czarusia.W drodze powrotnej zajechaliśmy na posiłek do Mc Donalds. Wycieczka odbyła się dzięki wsparciu rodziców w opiece nad dziećmi. To była wspaniała wyprawa, z której przywieźliśmy pamiątki, zdjęcia i bardzo miłe wspomnienia. Pełni niesamowitych przeżyć wróciliśmy ok.17.00 do szkoły, gdzie czekali stęsknieni rodzice.

                    Organizator wycieczki i wychowawca, zdjęcia -Anna Grabowska